Fragment książki:
"Czy dzieci umieją się modlić?
Ale czy dzieci są w stanie modlić się? Katechizm w to nie wątpi: „Prosta, czasem ledwo wypowiadana modlitwa dzieci ochrzczonych jest modlitwą prawdziwą: w tajemnicy uczestniczy w modlitwie Jezusa” (nr 177). Dzieci „mają prawo, by je wspierać w modlitwie”(nr 179). Katechizm przedstawia kilka konkretnych kroków i daje bardzo precyzyjne wskazówki, w jaki sposób nadać chrześcijański charakter stylowi życia, którego nie można uznać za oczywisty, lecz dla którego codzienne doświadczenie dzieci jest żyznym terenem. Wymieńmy chociaż trzy kroki: obrzędy, znaki i modlitwy.Przede wszystkim obrzędy, ponieważ „dzieci są wrażliwe na rytualność. Powtarzanie wielokrotnie tych samych rzeczy daje im poczucie bezpieczeństwa. Uczą się ich z prostotą i radością, jeśli dorośli wykonują je z nimi” (nr 188). Każda rodzina tworzy własne zwyczaje,również modlitwa może odmierzać i podkreślać niektóre aspekty życia (pobudka i wieczorny odpoczynek, posiłki i specjalne okazje rodzinne) do tego stopnia, że później to same dzieci będą o niej przypominać dorosłym. Ważne jest, by podkreślać siłę wyrazu modlitwy poprzez znaki: zarówno w postawie i gestach osób (złączone ręce, wyraz skupienia itd.), jak i zewnętrznych wizerunkach (krzyż, obraz, do którego się zwracamy, czy zapalona lampka). Takie zachowania nie stanowią banalnej „choreografii” modlitwy, lecz przypominają, że także nasza cielesność aktywnie bierze w niej udział, i że modlitwa wymaga również miejsca, przestrzeni i warunków, by ją odmówić."
|